Alchemia emocji

Można emocje wyrażać, wyrzucać, komunikować, blokować, zamiatać pod dywan, zaciskać w sobie itd Emocja to fala energii, bez względu na to czy zaliczymy ja do pozytywnej czy negatywnej jest energią do ruchu, działania, wyrażania. Dzięki niej możemy werbalizować uczucie miłość, zazdrości czy gniewu. Jeśli nie zostanie okazana, zostaje uwięziona w ciele jako napięcie, zacisk, tworząc brak przepływu a nawet traumę fizyczną, która przeradza się w schorzenie. To są wielkie uproszczenia ale są tu potrzebne by krótko opowiedzieć o czymś innym.

Obecnie mamy coraz więcej dobrych narzędzi by pracować z emocjami, czuć je, wyrażać, uzdrawiać. Do tego służą techniki Aleksandra Lowena, ustawienia Berta Hellingera, voice dialog, czy praca z oddechem.

Kiedy pracujesz z emocjami możesz je nie tylko uwalniać, co przynosi chwilową ale potrzebną ulgę ale również możesz je transformować w coś bardziej korzystnego dla twojego ciała i umysłu. Bowiem nie wszystkie emocje można w danym momencie wyrazić nawet, gdy jesteśmy ich świadomi i chcą się przedrzeć przez nasze drzwi cenzury osobistej lub kulturowej. Nie do wszystkich też uczuć mamy bezpośredni dostęp z powodu chociażby minionego czasu, czy ogromnych blokad, które stworzyliśmy dla własnego bezpieczeństwa. Oprócz ww technik jest jeszcze jedna opcja - nią medytacja. Jedną z jej technik jest rozwijanie poczucia ciała i płynących w nim doznań. Im bardziej rozwijasz wrażliwość twojego umysłu na to co dzieje się w ciele, jednocześnie rozwijasz wrażliwość na pojawiające się emocje, które wynikają z doznań właśnie a także myśli. Tym samym wyłapujesz moment ich powstawania, gradację i rozpuszczenie. Jeśli dasz temu procesowi wystarczająco dużo czasu i przestrzeni poprzez samą obserwację i obecność, bez analizy, oceny, tworzenia historii czy opowieści, asymilują się one z resztą Ciebie, jednocześnie integrując i zasilając swoją energią, wcześniej zablokowaną a więc bezużyteczna a nawet szkodliwą. Teraz Ci służy i wspiera i na tym polega alchemia.